Spotkanie z Anną Seniuk

Na niedzielne popołudnie 23 kwietnia, Dom Kultury w Niesułkowie zaproponował spotkanie z wyjątkową osobą, artystką o niesłabnącej od prawie 50 lat popularności.
ANNA SENIUK – to aktorka teatralna i filmowa, od pół wieku zachwycająca publiczność kolejnymi rolami.
Przyszła na świat w 1942 r. w Stanisławowie, który obecnie położony jest na Ukrainie. Dzieciństwo spędziła w Jaszowicach, skąd jej rodzina przeprowadziła się do Zatoru. Następnie rodzina Seniuków wylądowała w Krzeszowicach. Gdy Pani Anna była w pierwszej klasie liceum, trafili do Krakowa. To tam przyszła gwiazda zdała maturę.
Początkowo Anna Seniuk nie myślała o karierze aktorskiej. Bardziej interesowały ją studia z zakresu historii sztuki czy konserwacji zabytków. Ostatecznie jednak poszła na krakowską Akademię Sztuk Teatralnych, którą ukończyła w 1964 r. i rzuciła się w wir pracy.
Poza rolami odgrywanymi w szkole, jej pierwszą rolą była rola Irmy w „Wariatkach z Chaillot”; premiera sztuki odbyła się w Starym Teatrze w Krakowie w 1964 r.
Filmowe początki Anny Seniuk to rola Zofii w filmie „Głos ma prokurator”. Pierwsza główna rola na dużym ekranie przyszła jednak dopiero w 1978 r. W filmie „Bilet powrotny” Ewy i Czesława Petelskich, Seniuk wcieliła się w Antoninę – wiejską kobietę, która w poszukiwaniu lepszych warunków życiowych wyjeżdża do Kanady.
Rok później przychodzi kolejna główna rola – Julcia w „Pannach z Wilka” (1979) w reż. Andrzeja Wajdy.
W kolejnych latach Pani Ania wielokrotnie pojawiała się na dużym ekranie, jednak najważniejsza wydaje się rola w „Konopielce” (1981) w reż. Witolda Leszczyńskiego.
Aktorka grała także w takich filmach, jak m.in. „Europa, Europa” (1990) w reż. Agnieszki Holland; „Chłopiec na galopującym koniu” (2007) w reż. Adama Guzińskiego czy „Wszystkie kobiety Mateusza” (2012) w reż. Artura Więcka.
Nim przyszły pierwsze główne role na dużym ekranie, Seniuk dobrze znała już smak popularności po tym, jak w 1974 r. na małym ekranie pojawił się serial Jerzego Gruzy „Czterdziestolatek”. Był to prawdziwy hit lat siedemdziesiątych w Polsce. Seniuk wcieliła się w postać Magdy Karwowskiej, żony inż. Stefana Karwowskiego – tytułowego czterdziestolatka (Andrzej Kopiczyński). Gruza nim wybrał inżynierowi żonę, zapytał Kopiczyńskiego, kto mógłby ją zagrać, na co aktor odpowiedział, że „tylko Anna Seniuk”. Wybór okazał się strzałem w dziesiątkę.
Równolegle z karierą filmowo-telewizyjną Pani Ania rozwijała karierę teatralną. W latach 1964-1970 występowała w Starym Teatrze, gdzie grała m.in. w sztukach reżyserowanych przez Zygmunta Hübnera, Jerzego Jarockiego i Konrada Swinarskiego. W 1970 r. weszła w skład zespołu Teatru Ateneum w Warszawie. Ze stolicą i z jej teatrami związała się na dłużej, występując kolejno: w Powszechnym (1977-1982), Polskim (1982-1991), ponownie Ateneum (1991-2003). Od 2003 r. należy do zespołu Teatru Narodowego. Od 1998 roku jest profesorem Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.
Anna Seniuk występowała w przedstawieniach kabaretowych, śpiewała w Jamie Michalikowej i w kabarecie „Dudek”. Od wielu lat związana jest z Teatrem Polskiego Radia, gdzie do tej pory wystąpiła w ponad stu słuchowiskach. Dubbingowała również filmy.
Laureatka licznych nagród i odznaczeń. Otrzymała m.in. Złoty Krzyż Zasługi, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Zasłużony Działacz Kultury; Odznaczona za Zasługi dla Warszawy, Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Tytuł Mistrza Mowy Polskiej; Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego; Złoty Medal Gloria Artis – Zasłużony Kulturze; Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski; a także liczne nagrody za główne role żeńskie, czy za wybitne kreacje aktorskie.

W życiu są etapy: jest miłość, pojawia się rodzina, jest szczęście, ale bywają też rozpacz i choroba. Jak żyć? Myślę, że przede wszystkim trzeba być otwartym na drugiego człowieka. Na złe i na dobre. I zawsze mieć nadzieję. Wiem, że to brzmi banalnie, ale bez nadziei nie da się żyć.
O swoich niezapomnianych rolach, wielkiej karierze, nadziei, akceptacji, a także życiu prywatnym, „Nietypowa baba” – Pani Ania Seniuk, opowiedziała publiczności zgromadzonej w Domu Kultury w Niesułkowie.

Niesamowita opowieść, która przedstawiła artystkę w innym świetle niż scenicznym…introwertyczkę, skromną osobę, nie pragnącą pierwszych stron prasy, uwielbiającą swoją pracę…ujęła zgromadzonych tego dnia w DK Niesułków. Jak połączyć życie prywatne z zawodowym? Jak uczyć młodych adeptów aktorstwa? Czy wszystkie role należy przyjmować? Jak odciąć się od obrazu Magdy Karwowskiej?
Mnóstwo pytań, jeszcze więcej odpowiedzi, a wszystko przeplatane fragmentami autobiografii „Nietypowa baba jestem” i anegdotami ze świata ludzi wielkiego kina i teatru. A na koniec spotkania…niespodzianka od Pani Ani, czysta perfekcja gry aktorskiej… „Pchła Szachrajka” Jana Brzechwy oraz fragment monogramu (autorstwa Christophera Hamptona, napisany na podstawie wywiadu rzeki z ponad stuletnią stenotypistką Goebelsa – „Życie pani Pomsel”, w reżyserii syna aktorki Grzegorza Małeckiego).
To popołudnie do nudnych nie należało.

Udostępnij: